Wczorajszy wieczór przyniósł emocjonujące starcie pomiędzy dwoma hiszpańskimi potentatami - Realem Betis i Sevillą. Mecz, który odbył się w Estadio Benito Villamarín w ramach 33. kolejki La Ligi, zakończył się remisem 1-1. Real Betis objął prowadzenie po pierwszej połowie, lecz Sevilla zdołała wyrównać wynik, co ustaliło ostateczny rezultat. Starcie to z pewnością nie zawiodło oczekiwań kibiców obu drużyn, oferując emocje do samego końca.
Real Betis - Sevilla 1:1
Estadio Benito Villamarín wyglądał imponująco w oczekiwaniu na starcie lokalnego starcia pomiędzy Real Betis a Sevillą. Dwa zespoły z Sewilli przygotowywały się do bitwy na murawie, a kibice wypełniali trybuny gorącym dopingiem. Arbitrem tego spotkania był Jose Maria Sanchez Martinez z Hiszpanii. Emocje sięgały zenitu wraz z pierwszym gwizdkiem.
Real Betis szybko objął prowadzenie dzięki bramce Isco w 38. minucie. Pomocnik wykorzystał znakomitą akcję drużyny i precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza Sevilli, zapewniając swojej drużynie ważne prowadzenie. Gospodarze prowadzili zasłużenie 1-0 do przerwy, a kibice mieli nadzieję na kolejne efektowne akcje w drugiej połowie.
Po przerwie to Sevilla zaczęła naciskać i szukać sposobu na odwrócenie losów meczu. W 56. minucie Kike Salas doprowadził do wyrównania, wykorzystując asystę od Marcosa Acuña. Bramkarz Real Betis nie miał szans, a Sevilla cieszyła się z golema, który przywrócił im nadzieję na dobry wynik.
Mecz nie obył się bez kartek, a zawodnicy obu drużyn musieli uważać na swoje zachowanie. Żółte kartki były rozdawane często - dla Gospodarzy obejmowały one Pablo Fornalsa w 6. minucie, Isco w 40. minucie oraz Johnny'ego w doliczonym czasie gry. Z kolei w drużynie gości żółte kartki otrzymali Youssef En-Nesyri, Boubakary Soumaré, Suso, Marcos Acuña oraz Kike Salas.
Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1, co z pewnością nie zadowoliło ani jednej z drużyn. Real Betis będzie musiał popracować nad skutecznością, aby zamieniać swoje szanse na gole, podczas gdy Sevilla będzie chciała zbudować na remisie i poprawić swoją grę w kolejnych spotkaniach.
Wszyscy kibice piłki nożnej mogą oczekiwać na kolejne emocjonujące mecze obu drużyn. Real Betis zmierzy się z Osasuną, Almerią i Las Palmas, natomiast Sevilla stanie do boju z Granadą CF, Villarreal oraz Cadiz. Czy oba zespoły zdołają poprawić swoje wyniki i sprawić radość swoim fanom? Tego dowiemy się w nadchodzących spotkaniach La Liga.